Ciekawe/śmieszne sytuacje na Polskim. -
Dodane dnia 11/06/2008 20:17 |
|
Gruby
Nagrody:
Brak
|
Postów: 62
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 22.05.08
|
|
To może ja zacznę:
Sobota, Gawliki, pierwszy przejazd, końcówka stawki.
Zatrzymuje się rajdówka:
Przyjechali, wyskoczyli z samochodu, krzataja się przy nim, wolaja wody, gospodarz pobiegł do domu przyniosł z 10 litrów wody w konewce . Mowi - ze da wode jak dadza jego córce autograf. Pilot podpisał - dziewczyna sie ucieszyła. Pozniej Kierowca krzyczy, zeby gospodarz przyniosł herbaty sypanej - zeby uszczelnic w jakims stopniu chłodnice, gospodarz przyleciał dał tą herbate a jego córka biegnie do Kierowcy po autograf, a ten na to:
-Przepraszam nie mam czasu, ale dziekuje za herbate.
No wszyscy padlismy tam
Edytowane przez Gruby dnia 11/06/2008 20:19 |
|
RE: Ciekawe/śmieszne sytuacje na Polskim. -
Dodane dnia 11/06/2008 20:44 |
|
Nagrody:
Brak
|
Postów:
Data rejestracji: 01.01.70
|
|
Jeśli ktoś jeszcze nie słyszał...
Jak Sebuś wyrzucił Hołka z dojazdówki
Stoję sobie na bramie zamkniętego odcinka dojazdowego do SSS. Zły jak pies, użeram się z czerwonymi ze złości kibicami, nie mniej wkurzonymi fotografikami mam do pomocy dwóch piętnastolatków w za dużych mundurach ochrony, generalnie słucham bluzgów we wszystkich językach świata...
Wtedy wjeżdża mi przez dziurę w bramie Hołek z pasażerem (pilotem chyba) na skuterku w kaskach orzeszkach obaj...
Padłem...
- Panie Krzysiu, litości... (położyłem dłoń na czole w znaczącym geście)
- Nie mogę wjechać??
- (tylko minę zrobiłem wskazując na środek lokomocji) Tym będziesz startował?
- No! Kask mam, kombinezon mam, pilot jest - jadę!
- (śmiech) - pierwszy raz od kilku godzin...
- Nie wpuścisz mnie?
- Jasne, że nie Chyba, że motorynkę tu z boku i tuptup Tylko identyfikatory na szyję poproszę
- (Hołek wyjmując z kieszeni sporą garść najróżniejszych) A który??
Generalnie pogadaliśmy coś jeszcze, wszystko z uśmiechem, zero bucostwa, gwiazdorstwa i fikania... Przesympatyczny człowiek. Obrócił się i pojechał...
W przeciwieństwie do Steca...
Ta sama sytuacja
Wjeżdża Jakiś gość na podobnej motorynce.
- przykro mi, wjazdu nie ma
- Jak to? JA nie mogę wjechać???
- Nie, nie może Pan
- Weź to Radio, powiedz szefowi, że się nazywam Zbyszek Stec i chcę wjechać..
- Wojtek
-jestem
-Jest tu jakiś człowiek na motorynce, mówi, że jest Zbyszek Stec i ma tu wjechać
-STEC, MENDO WYPIERDALAJ STAMTĄD ALE MIG!!!!
-Słyszał Pan?? Do widzenia.
Minę miał niezłą
Edytowane przez dnia 11/06/2008 20:46 |
|
RE: Ciekawe/śmieszne sytuacje na Polskim. -
Dodane dnia 11/06/2008 20:47 |
|
Gruby
Nagrody:
Brak
|
Postów: 62
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 22.05.08
|
|
- Wojtek
-jestem
-Jest tu jakiś człowiek na motorynce, mówi, że jest Zbyszek Stec i ma tu wjechać
-STEC, MENDO WYPIERDALAJ STAMTĄD ALE MIG!!!!
-Słyszał Pan?? Do widzenia.
Minę miał niezłą
Hahah, Wojtek The BesT |
|
RE: Ciekawe/śmieszne sytuacje na Polskim. -
Dodane dnia 11/06/2008 21:31 |
|
vivaldi
Zarząd ŁZM
Nagrody:
Brak
|
Postów: 338
Miejscowość: Myślenice
Data rejestracji: 22.05.08
|
|
uysy napisał/a:
zero bucostwa uysy powiedz mi jeszcze skąd znasz słówko "buc", bo mi to spokoju nie da a potem ja Ci powiem dlaczego mi spokoju nie da.
Zgadza się , Hołka jedni lubią drudzy nie , dla jednych jest gwiazdą dla innych jeździć nie umie (nie wiedzieć czemu skoro mistrza Europy ma) ale fakt jest faktem , że to super miły facet któremu palma nie odbiła a do tego ma pełen szacunek i respekt dla rywali.
Od nas takie zdarzenie : wysiadamy na Gawlikach, jeszcze dobrze roboty nie zaczeliśmy, patrze KU**WA tablice rejestracyjną zgubiłem. Dzwonie do uysego (bo wpuszcza na starcie) a ten mnie pociesza, żebym nawet nie szukał bo w oczku wodnym zapewne leży, ja mu na to że gdzieś koło 8go km słyszałem pod kołami cyk-cyk. Chwile później tablica KMY... sie znalazła, a przejechało po niej ze 20 samochodów, fajnie wygląda --> nie wymieniam jej, pamiątka.
Drugi dzień Paprotki, koło sklepu wesoło, strzeliwinka mają zabawe już na wesoło, Michał mnie trąca i mówi ....." Ty wszystko ok ALE JEST 6:15 !!!" |
|
RE: Ciekawe/śmieszne sytuacje na Polskim. -
Dodane dnia 11/06/2008 21:35 |
|
Nagrody:
Brak
|
Postów:
Data rejestracji: 01.01.70
|
|
vivaldi napisał/a:
uysy powiedz mi jeszcze skąd znasz słówko "buc", b
Viv, nie wiem... To pewnie regionalizm, znam ich mnóstwo i co gorsza używam w mowie potocznej wciąż mieszając najróżniejsze ze sobą... Co czyni czasem moje wypowiedzi niezrozumiałymi.
To teraz tłumacz czemu to dziwne?
Edytowane przez dnia 11/06/2008 21:36 |
|
RE: Ciekawe/śmieszne sytuacje na Polskim. -
Dodane dnia 11/06/2008 21:41 |
|
KotLarry
Nagrody:
Brak
|
Postów: 562
Miejscowość: Tam, nie, nie tam... Tam...
Data rejestracji: 20.05.08
|
|
vivaldi , Arek z Adamem mieli fajną radochę jak znaleźli te tablice
Pozdrawiam!
M.K. |
|
RE: Ciekawe/śmieszne sytuacje na Polskim. -
Dodane dnia 11/06/2008 22:17 |
|
Zioo
Nagrody:
Brak
|
Postów: 42
Miejscowość: ŁDZ
Data rejestracji: 20.05.08
|
|
to juz chyba kazdy zna..
stoje na +/- 13km gawliki (nie bylo metrazu na mapie) szczere pole 0 domkow (nawet 2 gorki dalej bo chodzilismy na poczatku) 0 tasmy bo po co .., i las jakies 800 w pole ... wszystko fajnie az do mometu jak slysze jakies krzyki.. odwracam sie patrze a tu polonez i 4 ludzi lecacych w moja strone z rozlozonym namiotem...
rozbili mi sie 15-20m od trasy ( namiot, auto, radio, stół, krzesla, laweczka ) ogolnie cala rodzinka ...
-dzien dobry kierowniku to moje pole i ja tu bede stal !!
nie minelo 30 min jak przyjechal ursus (ale to taki chyba jeszcze po wojenny) i nawalony chlopek ciskajacy bluzgami ze ino po drodze jezdzic nie moze..
przyjechal nawalony z flaszka..
zrobil flaszke wsiadl na traktor i pojechal polem w strone 13.2 gdzie stal romek i policjant (ponoc tez bluznil i od razu krzyczal ze łon pijany po polu nie po drodze jezdzi wiec mu moze gowno zrobic) po 30-45 min wrocil z cala torba dobroci ( 4 flaszki i piwa) wywalil na dziendobry kolejna flaszke namawial mnie na nastepna po odmowie sam wypil ( to juz 3cia, ktora widzialem)
juz nie bluzgal tylko powiedzial ze jedzie sie napic do sasiada i pojechal pod prad polem i jak przejechala rajdowka przebil sie przez OES gdzies kolo Okrucha) wszystko w czasie 1 przejazdow...
po 2gich przejazdach i po 2 szachownicy stalismy juz w 3 z policjantem na drodze wjazdowej na OES i zwijalismy tasme.. nagle jedzie traktor OESem i skreca do nas .. trzesie go strasznie i to traktor juz trzyma jego...
nagle policjant
- no nie teraz to juz go kurwa musze zatrzymac
- STÓJ KURWA !!
-nicuvdfysd hcusdcg s (nie potrafil juz slowa powiedziec ale dalej jechal)
policjant go pala przez plecy w biegu ale niestety chlopek pojechal
- (policjant) kurwa no nie bede go gonil ale gazem to mu jeszcze moglem pociagnac ...
najlepsze bylo to ze dzien czy 2 wczesniej chlopek tak z sasiadem popil ze palce sobie pila mechaniczna pocieli..
aa no i jeszcze dobrze wiedzial ze za 50 zeta stoimy na dzien i mnie wysmial ...gdzie on "burakowi z wawy powiedzial ze pole za 100 za godzine to niech se sam ora .. on bierze 200 "
a 12 letnie dzieci tego co przyjechal polonezem na pole najpierw mnie pouczaly o rajdowkach (do mometu jak powiedzialem ze sie bawimy w 1/4 w lodzi - tez o tym slyszal) to mnie zaczal pouczac na temat turbin i mocy w typhoon'nie i ze jeszcze go nie poskladali i nawymienial dokladnie czego jeszcze nie zrobili itp... no i o drifcie tez mnie pouczal wogole jakas encyklopedia chodzaca ... :/
125p sanitarka - 2 gazniki--> Corsa A 1.0 Webber--> Ford Escort MK4 XR3i EFi - Kent customs --> Corsa B x16xe... rodziców stac ale kazde auto jest od poczatku do konca MOJE !! |
|
RE: Ciekawe/śmieszne sytuacje na Polskim. -
Dodane dnia 12/06/2008 00:18 |
|
Nagrody:
Brak
|
Postów:
Data rejestracji: 01.01.70
|
|
Krzysiu, jeszcze pożałujesz "zepsutej" córki sołtysa i jej morgów Panna z brzuchem to pół wsi wiano musi przynieść ;P
Ja bym brał
|
|
RE: Ciekawe/śmieszne sytuacje na Polskim. -
Dodane dnia 12/06/2008 01:07 |
|
Kami
Nagrody:
Brak
|
Postów: 11
Data rejestracji: 31.05.08
|
|
Ja z sołtysem z Paprotek przeszłam na Ty. Oczywiście sołtys Grzesiu jak to reszta mieszkańsów już od godz. 6 był w stanie wskazującym na spożycie. W pewnym monencie pomyslilam sie i powiedzialm do niego na Pan.
Grzesiu(sołtys) do mnie na to -"Na Pana to trzeba mieć wygląd i pieniądze "
Na to jego synowa " No a tu nawet "i" nie ma"
Może wy ten tekst słyszeliscie ale mnie to rozwaliło |
|
RE: Ciekawe/śmieszne sytuacje na Polskim. -
Dodane dnia 12/06/2008 14:31 |
|
Fishu
Nagrody:
Brak
|
Postów: 223
Miejscowość: Uć
Data rejestracji: 09.06.08
|
|
Ale ta cora tego soltysa naprawde - jak to sie mowi bylka baaaaaaaardzo orginalnej urody (w ciemnej uliczce zawalu idzie dostac) wiec w sumie to nie dziwie sie Krzysiowi ze sie nie zabral za nia
--
Pozdrawiam
F.I.S.H.U.: Functional Intelligent Scientific Harm Unit
fishu@toya.net.pl & rybowaty@toya.net.pl
GG : 2362197 |
|
RE: Ciekawe/śmieszne sytuacje na Polskim. -
Dodane dnia 12/06/2008 19:37 |
|
ExQ
Nagrody:
Brak
|
Postów: 167
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 20.05.08
|
|
Jak wroce ze stolycy to opisze historie kuchara, skrytozercy skarpetkowego............hej o fryczu nie spomne
WKL & YD RT
Lepiej 20s pozniej, niz 20 lat wczesniej.... |
|
RE: Ciekawe/śmieszne sytuacje na Polskim. -
Dodane dnia 13/06/2008 22:45 |
|
vivaldi
Zarząd ŁZM
Nagrody:
Brak
|
Postów: 338
Miejscowość: Myślenice
Data rejestracji: 22.05.08
|
|
uysy napisał/a:
To teraz tłumacz czemu to dziwne? bo to bardziej krakowskie niż flizy, dawna stolyca i barbakan. "BUC" jest zawsze jeden --> w Krakowie i w całej Europie sie tak krakusy rozpoznają. Nigdzie indziej nie używają tego słowa ze zrozumieniem. Nooo toś ty prawie jak nasz....Zebastianek |
|
RE: Ciekawe/śmieszne sytuacje na Polskim. -
Dodane dnia 13/06/2008 22:46 |
|
vivaldi
Zarząd ŁZM
Nagrody:
Brak
|
Postów: 338
Miejscowość: Myślenice
Data rejestracji: 22.05.08
|
|
KotLarry napisał/a:
vivaldi , Arek z Adamem mieli fajną radochę jak znaleźli te tablice taaaaa....baaaaardzo śmieszne już widziałem te kotrole policyjne co 5km w powrocie |
|
RE: Ciekawe/śmieszne sytuacje na Polskim. -
Dodane dnia 13/06/2008 23:29 |
|
Zioo
Nagrody:
Brak
|
Postów: 42
Miejscowość: ŁDZ
Data rejestracji: 20.05.08
|
|
ja mam znajoma z wrocka ( okolice) i tez zawsze BUC'ami rzuca
to tak jak ze slaska jak cos jest dupne to jest fajne nie ma ro jak regionalizm
125p sanitarka - 2 gazniki--> Corsa A 1.0 Webber--> Ford Escort MK4 XR3i EFi - Kent customs --> Corsa B x16xe... rodziców stac ale kazde auto jest od poczatku do konca MOJE !! |
|
RE: Ciekawe/śmieszne sytuacje na Polskim. -
Dodane dnia 14/06/2008 01:46 |
|
Nagrody:
Brak
|
Postów:
Data rejestracji: 01.01.70
|
|
vivaldi napisał/a:
Nigdzie indziej nie używają tego słowa ze zrozumieniem. Nooo toś ty prawie jak nasz....Zebastianek
Ja tam nie jestem pewien czy używam ze zrozumieniem Ale bite miesiące spędzone z niezapomnianą babcią Stasia Małopolskiej i góralskiej gwary nauczyły mnie trochę... Zresztą do dziś sobie pluję w brodę, że szwagrami ze Stasiem nie zostaliśmy... Ech...
Krucyfiksy sakramenckie, Hej!
|
|
RE: Ciekawe/śmieszne sytuacje na Polskim. -
Dodane dnia 14/06/2008 10:36 |
|
KuKo83
Nagrody:
Brak
|
Postów: 53
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 20.05.08
|
|
Zioo napisał/a:
ja mam znajoma z wrocka ( okolice) i tez zawsze BUC'ami rzuca
to tak jak ze slaska jak cos jest dupne to jest fajne nie ma ro jak regionalizm
apropo regionalizmu.
znajoma w gdansku mieszka i cos tam opowiada i mowi o jakiejś dziewczynie "typiara" wiec rozumiem ze jakaś nie teges, a to się okresla spoko laskę... do dzis uwazam ze mi kit wkreca ale ona w zaparte.
SR KuKo SR
www.KOWA.com.pl |
|
RE: Ciekawe/śmieszne sytuacje na Polskim. -
Dodane dnia 14/06/2008 10:43 |
|
KuKo83
Nagrody:
Brak
|
Postów: 53
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 20.05.08
|
|
co do smiesznych sytuacji..
hmmm wesoło było jak obcy ludzie rozpoznawali ekipę SL a w szczególności Vipera (rajd to nie jak prosta w lodzi, nie) i Gladkiego (np Kościuszko mu powiedział ze kawal dobrej roboty w Łodzi dajemy i ze wpadnie na któryś SL).
płakalismy z Viperem jak zobaczyliśmy (wracajac na gawlikach po rajdzie na mecie zaraz za hopą którą obstawiał) wylewkę betonowa która sobie chłp zrobił... naprawde ładna byla ale po rajdzie nie bylo jej widać, za to przez wylewką na drodze nie miał już szutru a piękną kostę brukowa wiec myślę ze mu sie chłopaki zrechabilitowali bo juz nie bedzie mu sie kurzyło.
no i słowa Wojtka w sobote.. po kolei dochodzi do kazdego auta i mowi: przez wodę lewa strona, przez wodą lewą stroną, KuKo przez wodę ... a Tobie to jeden ch** a później komentarz Skrzypula przed tą woda - k*** dalej nie jade.
SR KuKo SR
www.KOWA.com.pl |
|
RE: Ciekawe/śmieszne sytuacje na Polskim. -
Dodane dnia 14/06/2008 22:55 |
|
Kami
Nagrody:
Brak
|
Postów: 11
Data rejestracji: 31.05.08
|
|
nie z polskiego ale tez fajne http://pl.youtube.com/watch?v=jFxcXFupj3w
DYZIO |
|
RE: Ciekawe/śmieszne sytuacje na Polskim. -
Dodane dnia 15/06/2008 08:23 |
|
Gruby
Nagrody:
Brak
|
Postów: 62
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 22.05.08
|
|
HAhahahaha, padłem! |
|
RE: Ciekawe/śmieszne sytuacje na Polskim. -
Dodane dnia 15/06/2008 18:53 |
|
KuKo83
Nagrody:
Brak
|
Postów: 53
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 20.05.08
|
|
heheh tekst dobry
ale widzicie tych kibiców przy drodze?? widać ze my tego nie obstawialiśmy.
SR KuKo SR
www.KOWA.com.pl |
|