Postów: 51 Miejscowość: Sdz Data rejestracji: 16.12.08
Dodane dnia 25/01/2010 12:22
wiem ze nazwa np: kjs walentynkowy, czy andrzejkowy dobrze wyglada/ brzmi itd.. ale mysle ze nie przyciaga to wiekszej liczby uczestniow na te kjs'y, a nawet wrecz przeciwnie (np impreza dzien wczesniej-sobota i w niedziele nie mozna jechac na kjs, albo sie nie ma sily itp) rozumiem ze nie kazdy imprezuje itp. ale po co utrudniac tym co to robia.
albo walentynki.. ukochana/ny vs. ukochane rajdy.. ciezkie wybory..
a moznaby zrobic to np weekend wczesniej/ pozniej. moze nawet z ta sama nazwa..
takie moje przemyslenie.. ciekaw jestem co inni o tym mysla..
chodzi mi o imprezy organizowane przez np ak Tomaszowski, bo ten akurat najblizej . i nie o kzk tylko o kjs
Dla mnie kjsy mogłby by mieć nazwy Ku Chwale ZSRR, albo KomunoWróć i tak bym na nie jeździł.
A ukochaną zawsze można zabrać na kjs! i łączysz przyjemne z pożytecznym. Idealna okazja do jednorazowego przedstawienia swojej wybrance swojej pasji. Mówię o tych którzy na codzień jeżdzą z pilotami.
Nie szukaj dziurwy w całościach, ciesz się że w ogóle są jakieś imprezy.
Poza tym walentynkowy to już tradycja w Tomaszowie, a żę akurat teraz wypadają one w niedziel, no cóż - nic tylko się cieszyć!
Rajdy samochodowe są jak seks - nie trzeba być w tym dobrym by ci to sprawiało przyjemność.
Skocz do Forum:
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.
Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.