Postów: 266 Miejscowość: Zgierz Data rejestracji: 26.09.09
Znowu... Ile można? A miało być tak pięknie i to Kuchar miał być 1 ;/ ahhh ... RSMP zaczyna wyglądać jak WRC czyli dominacja jednego ;/ Chociaż w tym sezonie walka była do końca...
RE: Bryan BOUFFIER mistrzem Polski -
Dodane dnia 10/10/2009 20:41
Postów: 338 Miejscowość: Myślenice Data rejestracji: 22.05.08
w3rti napisał/a:
Znowu... Ile można? A miało być tak pięknie i to Kuchar miał być 1 ;/ ahhh ... RSMP zaczyna wyglądać jak WRC czyli dominacja jednego ;/ Chociaż w tym sezonie walka była do końca...
a dlaczego się dziwisz ? Bryanowi należy się wielki szacun z podstawowego powodu --> mówią, że dobry kierowca to i na drzwiach od stodoły pojedzie. W pierwszym roku przyjechał nie znał dróg, nie znał kierowców i wygrał. Drugi rok nasze gwiazdki twierdziły, że wygrywa bo ma najlepsze auto to teraz wsiadł do teoretycznie najsłabszego i do tego w starej specyfikacji i ...... wygrał. Oznacza to , że aby było ciekawie i z walką to musi mieć stare auto żeby z nim powalczyć. A nasi cóż, klasyczne marudzenia : a że za mokro, a że za sucho, a że auto nie jedzie, a że jedzie. Początkowo byłem zły , że nie Polak ale stwierdziłem że Bryan przypomina śp.Janusza który jechał a nie dyskutował i wygrywał w cokolwiek wsiadł. Wg mojej oceny jedyny który może z nim rywalizować to Kajtek, bo chce mu się jechać a nie gadać. Tomek cóż ..... wywiad z cmokaniem i bezpieczne komentarze jak auto pozwoli, jak aura pozwoli, jak baletki nie będą ciasne. Kuzi .... najpierw niech opanuje emocje bo jak jedzie jest najszybszy ale częściej nie jedzie bo jest najszybszy chwilowo, taki nasz krajowy śp.Collin, albo podium albo rolka.
RE: Bryan BOUFFIER mistrzem Polski -
Dodane dnia 12/10/2009 18:08
Postów: 266 Miejscowość: Zgierz Data rejestracji: 26.09.09
vivaldi napisał/a:
w3rti napisał/a:
Znowu... Ile można? A miało być tak pięknie i to Kuchar miał być 1 ;/ ahhh ... RSMP zaczyna wyglądać jak WRC czyli dominacja jednego ;/ Chociaż w tym sezonie walka była do końca...
a dlaczego się dziwisz ? Bryanowi należy się wielki szacun z podstawowego powodu --> mówią, że dobry kierowca to i na drzwiach od stodoły pojedzie. W pierwszym roku przyjechał nie znał dróg, nie znał kierowców i wygrał. Drugi rok nasze gwiazdki twierdziły, że wygrywa bo ma najlepsze auto to teraz wsiadł do teoretycznie najsłabszego i do tego w starej specyfikacji i ...... wygrał. Oznacza to , że aby było ciekawie i z walką to musi mieć stare auto żeby z nim powalczyć. A nasi cóż, klasyczne marudzenia : a że za mokro, a że za sucho, a że auto nie jedzie, a że jedzie. Początkowo byłem zły , że nie Polak ale stwierdziłem że Bryan przypomina śp.Janusza który jechał a nie dyskutował i wygrywał w cokolwiek wsiadł. Wg mojej oceny jedyny który może z nim rywalizować to Kajtek, bo chce mu się jechać a nie gadać. Tomek cóż ..... wywiad z cmokaniem i bezpieczne komentarze jak auto pozwoli, jak aura pozwoli, jak baletki nie będą ciasne. Kuzi .... najpierw niech opanuje emocje bo jak jedzie jest najszybszy ale częściej nie jedzie bo jest najszybszy chwilowo, taki nasz krajowy śp.Collin, albo podium albo rolka.
Ja się nie dziwię, że wygrał. Ogólnie jest najlepszy w stawce, ale wolałbym żeby na najwyższym stopniu podium stanął ktoś kto na szybie swojego auta ma biało-czerwoną flagę. Może za rok ktoś z naszych pokaże, że nasi kierowcy też są nieźli...
Skocz do Forum:
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.
Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.